Niemal do końca października 1911 roku przesiedział Prus w Milanówku. Pisał tu zapewne swoją ostatnią, niedokończoną powieść „Przemiany", utwór wielkiej miary, którego, niestety, nie dane mu było ukończyć. Mieszkał wówczas w willi „Kaprys”. Prus wybrał naszą miejscowość na swoje letnie wakacje prawdopodobnie dlatego, że był tu mało rozpoznawalny. Ta anonimowość pozwalała mu bez skrępowania spacerować ulicami z ukochanym czteroletnim chrzestnym synem Jankiem Boguszem. Już wówczas w tzw. „towarzystwie” krążyły plotki, że pisarz jest biologicznym ojcem chłopca, jego matką zaś Alina Sacewiczowa, wdowa po wybitnym naukowcu-botaniku, doktorze medycyny Kazimierzu Sacewiczu Dziś wiemy, że plotki te nie były pozbawione prawdy.
W Milanówku, z dala od wścibskich oczu w zupełnej harmonii spędzali więc wakacje: Prus, jego żona Oktawia, pani Alina Sacewiczowa oraz Janeczek. Oficjalnie Prus nigdy nie uznał dziecka, ale chłopiec stał się jego wielką miłością. Narodziny własnego dziecka odmieniły przedwcześnie postarzałego Prusa. Cieszył się Jasiem, zwanym przez niego Pameczkiem, uważnie i czule się nim opiekował. Można zatem przypuszczać, że ostatnie lato Prusa w Milanówku spędzane z najbliższymi mu osobami było niezwykle szczęśliwe i udane. Potem dopadły go choroby: grypa i problemy z sercem. Zmarł w maju 1912 roku. Przed śmiercią zapisał cały swój majątek Jankowi i żonie Oktawii.
W Milanówku pobyt Bolesława Prusa upamiętniła Maria Iwaszkiewicz, która nadała swojej prywatnej bibliotece imię wielkiego pisarza. Biblioteka przez wiele powojennych lat mieściła się w willi „Kaprys” (ul. Piłsudskiego 31), a na frontonie willi znajdowała się tabliczka z odpowiednim napisem, informującym o tym, że w tym domu mieszkał w 1911 r. wielki pisarz Bolesław Prus. Z inicjatywą ufundowania tablicy z własnych oszczędności wystąpili młodzi czytelnicy biblioteki z ówczesnego miejscowego Technikum Ekonomicznego. Tablica przetrwała do dziś. Stojąc przed willą „Kaprys” możecie przeczytać: „Bolesław Prus – Aleksander Głowacki 1845-1911, mieszkał i pracował w tym domu w 1911 r.”