Kamień wisielczy
W tym miejscu, w średniowieczu, zbiegały się granice trzech miast: Głuchołazów, Zlatych Hor i Ondrejowic.
Z kamieniem wiąże się kilka legend. Jedna mówi o tym, że pod kamieniem podobno pochowany jest samobójca (stąd nazwa kamienia).
Na jego powierzchni widać inskrypcję (AEPS(W) – Andreas Episcopus Wratislaviensis, czyli „Andrzej biskup wrocławski”), oznaczającą biskupa Andrzeja Jerinę, z którego zapewne polecenia kamień oznaczono rytami w 1586 roku.
Szukaj zielonego kamienia