Jezioro Czarne, nazywane również Ukliniak lub Kliniak, leżące w środku lasu pomiędzy odnogami Jeziora Drwęckiego, ma powierzchnię 9,28 ha.
Wyjątkowość tego jeziora zawdzięczamy jednak nie położeniu lecz niewielkiej roślinie, której nazwa to poryblin jeziorny.
Jezioro Czarne jest jednym z zaledwie trzech jezior Pojezierza Mazurskiego (i jednym ze 122 w całej Polsce), w którym można spotkać tę niewielką roślinę. W związku z tym poryblin jeziorny podlega ścisłej ochronie, a całe Jezioro Czarne jest rezerwatem przyrody.
Z dokładniejszym opisem rośliny można zapoznać się na drewnianej tablicy, która znajduje się klika metrów do brzegu jeziora.
***
Oprócz występowania wyjątkowej rośliny, z Jeziorem Czarnym związane są stare legendy, sięgające dawnych czasów, kiedy Zakon Krzyżacki dopiero przybył na ziemie Prusów.
Jedna z nich mówi, że w ogromnych piwnicach zamku w Ostródzie swój bieg zaczynał długi tunel, który prowadził aż do jeziora w środku lasu, nad którym stał drugi zamek. Mieszkał w nim okrutny rycerz, który pogańskich Prusów, nie chcących przyjąć nowej wiary, wrzucał do lochu skazując na powolną śmierć.
Pewnej jesiennej nocy nad ostródzkimi jeziorami rozpętała się ogromna burza, której potężny deszcz spowodował wystąpienie z brzegów Jeziora Drwęckiego i zalanie okolicznych terenów. Następnego dnia okazało się, że po zamku okrutnego rycerza nie ma żadnego śladu, a zamiast posępnych murów pojawiło się jezioro z wodą czarną niczym smoła. Mieszkańcy uznali, że to diabeł wciągnął do piekła zamek wraz z mieszkańcami i nazywali to jezioro Diabelskim lub Czarnym.
Podania głoszę, iż pewna kobieta z pobliskiej Liwy, zbierając jagody zabłądziła w lesie. Błądziła długo aż w końcu nastał zmrok. W pewnym momencie przerażona kobieta stwierdziła, że zawędrowała nad Jezioro Czarne. Tafla jeziora była dobrze oświetlona blaskiem księżyca i kobieta bez problemu dostrzegła tuż pod wodą skrzydlatą zjawę. W tej samej chwili usłyszała przeraźliwe krzyki i łoskot łańcuchów. Przerażona chłopka uciekła czym prędzej, cudem znajdując drogę do wsi, gdzie po powrocie opowiedziała wszystkim o swoich przeżyciach...
Tablica opisująca jezioro i chronioną roślinę