Czerwony mur stał na skraju byłej posiadłości „Willa Tomaszówek”, która w latach 1898 - 1927 należała do architekta Józefa Piusa Dziekońskiego (1844-1927), pierwszego dziekana Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej. Czytaj więcej w Wiki.
Nie wiemy, kiedy mur został postawiony. Ze wspomnień wnuczki J.P. Dziekońskiego Mari Kołodziejskiej z domu Kunickiej (1907-1984) wiemy, że stał tutaj w roku 1920 podczas jej odwiedzin u dziadka.
„Ogród owocowy, kawałek plaży nad Świdrem oraz zakrzewiony i zadrzewiony kawałek ziemi za domkiem Jana, gdzie rosły młode sosenki, kilka jarzębin, między którymi stała śliczna figura Matki Boskiej. Wszystko to na szczerym piachu, niedaleko Józefowa, gdzie była stacja kolejowa, od której brnęło się w tym piachu po kostki aż do czerwonego ceglanego muru, ograniczającego od tej strony posesję.”
Red wall stood at the edge of the former estate "Villa Tomaszówek", which in the years 1898 - 1927 belonged to the architect Joseph Pius Dziekoński (1844-1927), the first dean of the Faculty of Architecture at Warsaw University of Technology. Read more at Wiki. We do not know when the red brick wall was made. With memories of the granddaughter of J. P. Dziekońskis (Maria Kołodziejska home Kunicka 1907-1984), we know that the wall was here in 1920 during her visit at his grandfather place. "The garden of fruit, a piece of beach at Świder and wooded piece of land behind the cottage of John, where grew young pines, some rowan trees, between which stayed a lovely statue of Our Lady. All this in the middle of the sand, near Jósefów, where there was a railway station, from which we went, in the sand up to the ankle, all the way to the red brick wall, the boundary of the property. "
Nie zapomnij zamknąć pojemnik szczelnie, włożyć na miejsce i zabezpieczyć od deszczu i śniegu. Nie używaj żadnych narzędzi i nie używaj siły. Jeśli pomysł Ci się podoba daj mi niebieski znaczek :-)
Do not forget to close the container tightly, put in place and protect from rain and snow. Do not use any tools and do not use force. If you like the idea - giv me a blue stamp:-)