Kaplica Leopolda stoi na bazaltowym wzgórzu (423 m n.p.m), zwanym Górą Straceń albo Kruczą Górą. Została ufundowana w 1657 r. przez hrabiego Krzysztofa Leopolda von Schaffgotsch, a poświęcona przez biskupa wrocławskiego.
Istnieje legenda, że jego żona Agnieszka zgubiła tu swój ślubny pierścień, który odnalazł się po roku, dzięki myszy ocalonej przez litościwą hrabinę. Przepowiednia głosiła, że zagubiona obrączka sprowadzi nieszczęście na rodzinę, która nie doczeka się potomstwa. I tak, wdzięczna myszka uratowała śląską linię Schaffgotschów – potężny ród, któremu okolica bliższa i dalsza zawdzięcza bardzo wiele.
Stara kaplica spłonęła po stu latach w noc świętojańską, a w 1780 r. Jan Nepomucen von Schaffgotsch ufundował obecną, barokową. Podobno, w fundamentach widoczne są ruiny szubienicy. Po II wojnie światowej figura św. Leopolda została skradziona i zastąpiona figurką św. Anny. Ze wzgórza rozciąga się widok na Góry i Pogórze Izerskie oraz Karkonosze.
Zaparkować można przy drodze (waypoint), skąd na wzgórze prowadzi ścieżka.
