EPKL: Niestety z powodów rodzinno-pracowniczo-brako czasowych nie udało nam się doprowadzić do reaktywacji serii. Teren mimo że ogólnodostępny znajduje się pod nadzorem Nadleśnictwa. Aby można było założyć skrytki z powrotem niezbędne jest przeprowadzenie rozmów z administracją lasów. Dodatkowo serwis 30 keszy których idea nie opiera się na mikrusach oklejonych taśmą izolacyjną, wymaga nakładów czasu i pracy. Jeśli nasze plany osobiste uda się załatwić to być może na wiosnę seria pojawi się w nowej odsłonie. Oczywiście jeśli ktoś inny wcześniej nie pokusi się o założenie tam własnych skrytek. Pomimo naszej nieaktywności keszerskiej można się z nami kontaktować telefonicznie.
Pozdrawiamy
EPKL