AnnaMMandGusto: Serii po 12 latach istnienia przyszło wreszcie umrzeć. Przez ten czas Warszawa, jak i cały Geocaching mocno się zmieniły. Wybudowano pobliski Stadion Narodowy na EURO2012, czy zrewitalizowano pobliską poniatówkę, a sama gra przeżywała swoje lepsze i gorsze lata.
Po 12 latach istnienia serii, jako 4 właściciel mogę z całą pewnością stwierdzić, że dalsze jej istnienie nie ma większego sensu. Owszem, sama literka "W" na mapie wygląda ładnie, jednak miejsca w których umieszczone kesze są już mocno spalone, niezależnie co by się położyło - od wymyślnego maskowania po zwyklą ependrofkę.
Po 12 latach zwalniam teren Saskiej Kępy. Mocno wierzę w to, że lokalni prascy keszerzy, rozwiną ten rejon, wszakże jest tu tyle pięknych i ciekawych miejsc ;)
Trochę ciekawych (moim zdaniem 😝) statystyk:
-> w ciągu 12 lat istnienia seria miała aż 4 właścicieli
-> "znalezień" pod wszystkimi keszami z serii (łącznie z bonusami) zalogowano łącznie 10056 (!), bez bonusów **9669*"
-> prawdziwym rekordzistą wśród znalezień był kesz W jak Warszawa #1 - znaleziono go 1070 razy
-> BONUS 1 swoje miejsce ukrycia zmieniał 2 razy
...więc tak się kończy ta opowieść. Pojemników nie ma już w terenie, dziś zabrałem ostatnie zachowane sztuki.
Chciałem podziękować jeszcze, wszystkim keszerom którzy angażowali się w utrzymywanie serii. Nie tylko właścicielom za serwisowanie, ale także zwykłym poszukiwaczom, bez nich to całe przedsięwzięcie nie miałoby sensu 🥹
Pozdrawiamy wszystkich
Ania i Gusto 🥲
+++++++++++++++++++++++++++++
No one but me can save myself, but it's too late Now I can't think, think why I should even try Yesterday seems as though it never existed
Death greets me warm
Now I will just say "goodbye"
Metallica - "Fade to Black", 1984