Nysa Łużycka od zakończenia wojny w roku 1945 była rzeką graniczną. Po wojnie nie tylko niemieckie rodziny straciły swoją ojczyznę, ale także nowi osadnicy po polskiej stronie znaleźli się tutaj nie z własnej woli. Zostali przesiedleni ze swojej ojczyzny (dzisiejsza Białoruś ) i musieli na terenie Łużyc rozpocząć nowe życie.
Do momentu porozumienia Schengen, zadaniem Nysy Łużyckiej było oddzielanie dwóch krajów od siebie. Od tak ważnego dla nas momentu, jakim było otwarcie granic.
Dzisiaj łączą nas nie tylko stosunki gospodarcze ale i przyjacielskie, wspólna praca i zabawa.
Przez pierwsze lata połączyliśmy nasze brzegi pływającym promem, który stanowił dla nas ogromny wydatek. W 2012 na rzece Nysie Łużyckiej most pontonowy.
Powstała wieża przy moście jest podstawową jego częścią i stanowi zabezpieczenie mostu zwodzonego w przypadku powodzi. Reszta część mostu po odłączeniu przeciągnięta zostaje w miejsce zwężenia przepływu grobli.
Biorąc pod uwagę, iż Nysa Łużycka w nadchodzącej fali powodziowej przybiera formę bardzo rwącej rzeki, ratowanie mostu może być niezłym wyzwaniem. Właśnie tej wiosny w 2013 przeszedł już swój pierwszy chrzest bojowy.
Skrzynka położona obok mostu na rzece.
Dojście do skrzynki: pieszo lub rowerem
- od polskiej strony: z Bielawy Dolnej
- od niemieckiej strony: za parkiem Kulturinsel Einsiedel